Dokładnie 150 lat temu powstańcy odnieśli błyskotliwe zwycięstwo nad Moskalami pod Salichą.Warto na chwilę wrócić do wydarzeń, które rozegrały się na Wołyniu, a które na długo pozostały w pamięci współczesnych. Niektórzy mówili nawet o Somosierze Powstania Styczniowego.
Bitwa pod Salichą |
Polskie wojska dowodzone były w tej bitwie przez Edmunda Różyckiego.
Odniósł on wtedy jeden z najbardziej błyskotliwych sukcesów. Najwięcej
możemy się dowiedzieć o bitwie pod Salichą dzięki książce Mariana
Dubieckiego, który napisał szkic biograficzny o Edmundzie Różyckim.
Informuje, że siła powstańców liczyła zaledwie 260 kawalerzystów.
Naprzeciwko nich stanęły trzy roty piechoty wspomagane Kozakami w sile
120 ludzi, w sumie 720 ludzi. Przewaga sił rosyjskich wynosiła trzy do
jednego. Jazda wołyńska gwałtownym atakiem, mimo ostrzału, wyrąbała
sobie drogę, rozbijając ze szczętem czworobok nieprzyjaciela. Tym
sposobem Różycki dotarł do granicy Galicji. Niestety nie dało się lepiej
wykorzystać świetnego zwycięstwa, ponieważ spodziewane posiłki
Wysockiego nie dotarły. Nie mając wyjścia, postanowił przejść przez
granicę austriacką. Tam złożył broń i rozpuścił oddział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz