Dzisiaj kolejna notka dotycząca jednej z Kart Rozkazów. "Kucie kos" to karta ratująca niejedną wyprawę na pole bitwy. Choć kosztuje 2 jednostki Amunicji to bardzo często w przypadku braku jakichkolwiek oddziałów wesprzeć przyjaciół w walce z Moskalami. W połączeniu z umiejętnością Józefa Śmiechowskiego, który wyszukuje w Tali Rozkazów dodatkową jednostkę Kosynierów oraz wzmacnia ich Siłę Militarną o 1 staje się niemal fundamentem zwycięstwa.
Czas na krótką infomracje na temat grafiki wykorzystanej w naszej grze:
Kucie kos |
Chyba nie ma bardziej znanej grafiki, a nawet hasła związanego z
przygotowaniem do wybuchu Powstania niż Kucie kos Artura Grottgera.
Polski rysownik wyraził w tym niepozornym dziele emocje i postawy
żywione przez jego rodaków na początku roku 1863. W centrum grafiki
widzimy postaci rozgorączkowanych kowali, którzy w pośpiechu starają się
zdążyć z tajną, a przez to wykonywaną nocą pracą. W ich fizycznym
wysiłku widoczna jest zapowiedź heroicznych wysiłków powstańczych. Kosy
z takim trudem wykonywane posłużą powstańcom do pierwszych ataków na
rosyjskie garnizony i armaty. Napięcie i skupienie wzroku dwóch
kolejnych miateżników pozwala odgadnąć ich lęk i niepokój związany z
bezczynnym oczekiwaniem. Postać kobiety ukrytej w lewym rogu odsłania
jeszcze jeden styczniowy dramat – rozstania z rodziną i ukochanymi.
Warto zwrócić również uwagę na zastosowany światłocień. Intensywne światło padające na twarze kowali pochodzi z rozżarzonego metalu. Tradycyjną funkcją światła w malarstwie jest podkreślanie wagi przedmiotu bądź osoby. W tym wypadek Grottger wyraźnie nobilituję zwykłą, rzemieślniczą czynność kucia kos i wynosi ją do rangi heroicznego czynu.
Co ciekawe, Grottger na swoim kartonie odwzorował zachowaną do dziś kuźnię z podkrakowskiej Igołomi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz